ŚWINOUJSKI STREETWORKER
Dnia 10 lutego 2020r. na nasze otwarte spotkanie przybył Pan Andrzej Zieliński.
Pan Zieliński opowiedział nam dramatyczną historię swojego życia – jak to za młodu popadł w złe towarzystwo, uzależnił się od alkoholu, a potem jeszcze od narkotyków, pakował się w kłopoty z prawem. Stoczył się. Dosięgnął dna. Próbował zmienić swoje życie. Bezskutecznie. Podejmował próby samobójcze. Przełomowym krokiem okazała się decyzja przyjazdu do Świnoujścia wraz z partnerką i dwoma małymi córeczkami. Nie od razu, lecz po pewnym czasie, dzięki wsparciu wspólnoty ewangelickiej stanął na nogi. Poznaliśmy historię wielkiej przemiany człowieka. Zrobiło to na nas, słuchających, olbrzymie wrażenie.
Dziś Pan Andrzej jest zatrudniony jako streetworker przez MOPR i z tej pracy się utrzymuje. Równocześnie działa dobroczynnie w założonej przez siebie trzy lata temu fundacji o nazwie „Misja Polaka”. Pan Zieliński dociera do ludzi żyjących na marginesie społeczeństwa – bezdomnych, alkoholików, narkomanów i prostytutki. Pracuje z nimi bezpośrednio, na ulicy, co pozwala im się bardziej otworzyć, a w konsekwencji – może im szybciej i efektywniej udzielać pomocy. Dzięki bagażowi osobistych doświadczeń, Pan Zieliński jest do tego zadania predestynowany jak rzadko kto. Dzielny CZŁOWIEK.
Na zakończenie spotkania Pan Andrzej wyznał nam swoje marzenie – mianowicie bardzo by chciał, żeby powstało takie miejsce (lokal), w którym osoby wykluczone miałyby możliwość spotkania i rozmowy, bo uważność drugiego człowieka, bycie wysłuchanym, mogą najlepiej pomóc w wychodzeniu na życiową prostą.